• Fundacja WOŚP wspiera w tym roku onkologię i hematologię dziecięcą.
  • W tym roku zebrano już ponad 178,5 mln zł, nie jest to jedna ostateczny wynik 33 Finału WOŚP.
  • Jak co roku, na charytatywnych aukcjach politycy, artyści i celebryci oferowali m.in. pamiątkowe gadżety lub możliwość spotkań.
  • Ministra zdrowia Izabela Leszczyna wystawiła na aukcji wspólne gotowanie.
  • Jej zastępcy oferowali zwiedzanie siedziby resortu, wizytę w bazie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i spotkanie poświęcone kulturze Japonii.

Były wiceminister i pacjentki zaineresowani spotkaniem z ministrą

Wspólnym gotowaniem z ministrą zdrowia zainteresowanych było 39 osób. W ostatniej godzinie aukcji oferowana kwota poszybowała gwałtownie w górę – z ponad 42 tys. zł do 111 tys., by ostatecznie osiągnąć 111 tys. 250 zł. Jest to dość imponujący wynik, bo niewielu z jej koleżanek i kolegów z rządu udało się osiągnąć sześciocyfrowe kwoty.

Co dokładnie było przedmiotem aukcji? "8 wejściówek na niepowtarzalny event, podczas którego będziecie mogli wraz z najbliższą rodziną stworzyć danie wspólnie z Ministrą Zdrowia i jej córką. (…) Na miejscu zdobędziecie też wiedzę jak w prosty sposób sprawić, aby Wasze codzienne posiłki były zdrowsze, smaczniejsze i bardziej odżywcze. Do Waszej dyspozycji będą również dietetycy, gotowi pomóc Wam w realizacji postanowienia: Nowy Rok, Nowa/y Ja" – można przeczytać na stronie aukcji. Uczestnicy warsztatów otrzymają na pamiątkę wyjątkowe fartuchy kuchenne z podobizną Izabeli Leszczyny.

Aukcja wzbudziła bardzo duże zainteresowanie. Brał w niej udział m.in. były wiceminister zdrowia, poseł PiS Janusz Cieszyński. Zbiórkę na licytację prowadziła też grupa pacjentek wspólnie z dziennikarką Wprost.

"Jesteśmy czterema kobietami, którym – w związku z naszymi traumatycznymi doświadczeniami dotyczącymi systemu ochrony zdrowia w Polsce – bardzo zależy, by móc w przyjaznej atmosferze spotkać się z ministrą Leszczyną" - napisały na stronie portalu do prowadzenia zbiórek.

Udało im się zgromadzić kwotę ponad 112 tys. zł, czyli zbliżoną do tej, która ostatecznie została zaoferowana. Czy to właśnie one wygrały? Tego portal aukcyjny nie ujawnia.

Pół miliona za śniadanie z premierem, trening z ministrem finansów za kilkanaście tysięcy…

Jeśli chodzi o aukcje polityków, to bank rozbił Donald Tusk – za wspólne śniadanie po kaszubsku z premierem w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zaoferowano aż 500 tys. 500 zł. 

Andrzej Domański, minister finansów "sprzedał" trening kolarski za 15 tys. 450 zł, a licytowało 21 osób. Propozycja Marcina Kierwińskiego, pełnomocnika rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią, który zaoferował zwiedzanie Kancelarii Premiera połączone ze wspólną kawą – wylicytowana została za 33 tys. 583 zł. Spotkanie z Barbarą Nowacką, która zaprosiła zwycięzcę aukcji na serdeczną rozmowę przy kawie w swoim gabinecie wylictowono na kwotę 32 tys. 100 zł. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak umożliwił natomiast zwiedzanie obserwatorium meteorologicznego na Kasprowym Wierchu – 20 osób wzięło udział w licytacji, a najwyższa oferta wyniosła 6 700 zł.

Zastępcy Izabeli Leszczyny również zaangażowali się w zbiórkę na rzecz WOŚP, ale już nie osiągnęli tak wysokich kwot. Jerzy Szafranowicz wystawił na licytację zwiedzanie gmachu ministerstwa – 18 osób walczyło o tę możliwość, a ostateczna kwota wyniosła 10 tys. 750 zł. Urszula Demkow, wiceministra zdrowia, zaproponowała spotkanie poświęcone kulturze japońskiej – licytowało 14 osób, a najwyższa kwota osiągnęła 4 tys. 2 zł. Nieco mniejszym zainteresowaniem cieszyła się aukcja ministra Marka Kosa, który zaoferował wizytę w bazie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – tę atrakcję licytowało 13 osób, a najwyższa kwota wyniosła 3 tys. 700 zł.

Źródło: rynekzdrowia.pl