Marzycielka z Gdańska
Milenka jest fanką klocków Lego, które kolekcjonuje od lat. Uważa, że na nie nigdy nie jest się za dużym. W przyszłości chciałaby zaprojektować własne zestawy klocków. Marzy również o zostaniu projektantką ubrań lub tkanin, bo bardzo lubi szyć. W domu ma nawet swój mały kącik krawiecki z maszyną do szycia, gdzie powstają poduszki, torebki i ubrania – najczęściej na prezenty dla bliskich. 12-latka z Gdańska ma również kilka innych marzeń. Najbardziej tęskni za normalnością – swoim dawnym bezpiecznym światem sprzed choroby.
Powiększony węzeł chłonny
Pierwszą diagnozę – ostra białaczka limfoblastyczna, rodzice Milenki usłyszeli w sierpniu 2018 roku. Tuż przed jej postawieniem dziewczynka nie miała żadnych objawów. Korzystała z wakacji, była pełna energii – biegała, kąpała się w morzu i basenie, wspinała się po górach, jeździła na rowerze i nic nie wskazywało na to, że wkrótce będzie musiała stanąć do walki z ciężką chorobą. Milenka sama wyczuła na wysokości obojczyka kulkę, myślała, że coś ją ugryzło. Okazało się, że ma powiększony węzeł chłonny, który zaniepokoił lekarza rodzinnego. Po wynikach USG i morfologii w ciągu trzech dni znalazła się na oddziale hematologii Akademii Medycznej w Gdańsku. Pogłębiona diagnostyka nie pozostawiła wątpliwości – Milenka choruje na nowotwór krwi, ostrą białaczkę limfoblastyczną. Świat rodziny wywrócił się do góry nogami.
10 sierpnia dziewczynka rozpoczęła leczenie, które trwało ponad dwa lata. 1 grudnia 2020 roku rodzice otrzymali informację, że szpik jest czysty i Milenka pokonała chorobę. Niestety, radość nie trwała długo – już w marcu 2021 roku nowotwór zaatakował ponownie. Milenka znów wróciła na oddział hematologii.
Walka z nawrotem białaczki
Dziewczynka obecnie przebywa w szpitalu, w którym przygotowywana jest do przeszczepienia szpiku. Ze względu na szybki nawrót choroby leczenie farmakologiczne już nie wystarczy – konieczna jest transplantacja szpiku, żeby 12-latka mogła żyć. Dawcą dla dziewczynki może być tylko osoba niespokrewniona, ponieważ najbliżsi zostali wykluczeni jako Dawcy.
Milenka jest świadoma ciężkiej choroby, z jaką musi się zmierzyć. Jest przy tym bardzo dzielna. Wie, że musi walczyć. Wie też, że aby pokonać białaczkę, potrzebuje pomocy niespokrewnionego Dawcy szpiku.
Bardzo tęsknię za moimi rodzicami, koleżankami, chomikiem Luną. Kiedyś bardzo dużo szyłam i układałam klocki LEGO. To były moje pasje! Nawet zapisałam się na warsztaty krawieckie do pani Karoliny. Niestety teraz to wszystko zamieniłam na szpitalne sale. Wierzę, że znajdzie się dla mnie Dawca komórek macierzystych. Rodzicom mówię, aby nie płakali, że to nic nie da, że trzeba walczyć, że od zamartwiania się jeszcze nikt nie wyzdrowiał. Dlatego proszę, zostań Dawcą, bo może dzięki Tobie będę mogła być zdrowa – apeluje 12-letnia Milenka.
O pomoc i rejestrację w bazie potencjalnych Dawców szpiku Fundacji DKMS proszą również rodzice dzielnej 12-latki.
Jeszcze trzy lata temu, kiedy w mediach napotykaliśmy na apele, spoty czy akcje informacyjne dotyczące chorych dzieci, byliśmy bardzo poruszeni. Uczyliśmy Milenkę, aby nie pozostawać obojętnym na krzywdę innych i pokazywaliśmy jej jak można wspierać dzieci na różne sposoby. Tata Mileny zarejestrował się w bazie Fundacji DKMS, systematycznie oddawał krew. Trzy lata temu spoglądaliśmy na naszą córeczkę i byliśmy wdzięczni, że jest zdrowa. Ale to było trzy lata temu – dziś to ona potrzebuje pomocy. To najgorsze uczucie na świecie, kiedy nie można pomóc swojemu dziecku – mówi Pani Barbara, mama Milenki. – Wiemy, że jedyną szansą na uratowanie życia naszej Milenki jest przeszczep szpiku od Dawcy niespokrewnionego, dlatego apelujemy i prosimy: zostań potencjalnym Dawcą szpiku! Uratuj życie drugiemu człowiekowi. Dzięki Tobie bezradność może zmienić się w nadzieję. Zarejestruj się w bazie Fundacji DKMS!
W pomoc dla Milenki zaangażowały się dzieci z jej szkoły, nagrywając piękny film:
Żeby zostać potencjalnym Dawcą szpiku i pomóc Pacjentom walczącym z nowotworami krwi, wystarczy wejść na stronę Fundacji DKMS i zamówić bezpłatny pakiet do samodzielnego pobrania wymazu z wewnętrznej strony policzka. To tylko kilka prostych kroków, które mogą uratować życie Milence i innym Pacjentom, czekającym na swojego „bliźniaka genetycznego”.
Źródło: Materiały prasowe DKMS