Prof. Jan Styczyński: "W Polsce jesteśmy obecnie w okresie wprowadzania Krajowej Sieci Onkologicznej, która jest niejako naturalnym elementem Narodowej Strategii Onkologicznej i trzeba powiedzieć, że w ciągu ostatnich 2-3 lat bardzo zaniedbano onkologię dziecięcą. Można powiedzieć, że zostaliśmy pozbawieni szerokiego finansowania, jeśli chodzi o program jakości w onkologii dziecięcej. Dodatkowo można w gruncie rzeczy powiedzieć, że jeśli chodzi o weryfikację poziomu diagnostyki, naprawdę zrobiliśmy krok wstecz. W związku z tym, jakie są priorytety, jakie są potrzeby? Priorytety są przede wszystkim w zakresie diagnostyki, jeżeli chodzi o program jakości, o weryfikację rozpoznań histopatologicznych, o badania genetyczne i molekularne. Potrzeby są w zakresie terapii, ale bardzo szeroko rozumianej terapii. To jest nie tylko kwestia wcześniejszych wprowadzeń leków innowacyjnych, ale być może rozszerzenia w zakresie pewnych inwestycji, np. możliwość protonoterapii dla dzieci w znieczuleniu ogólnym. Po trzecie, a być może jest to na pierwszym miejscu, potrzebne są pewnego rodzaju rozwiązania legislacyjne. Mówi się o Krajowej Sieci Onkologicznej, mówi się o Krajowej Sieci Hematologicznej. Nie mówi się, chociaż ja to przedstawiałem na Krajowej Radzie Onkologii, o potrzebie tworzenie Krajowej Sieci Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Tak naprawdę ta sieć jest, tylko wymaga pewnego sformalizowania. Niezależnie od tego ministerstwo pracuje nad powołaniem Rejestru Onkologii i Hematologii Dziecięcej i te dwa punkty byłyby niejako punktem wyjścia do wielu innych spraw. Jednocześnie wiele badań jest finansowanych w ramach programów naukowych. Te programy naukowe kiedyś się skończą i tak naprawdę potrzebujemy, żeby to stało się standardem diagnostyki. W szczególności myślę tu o najczęstszym wskazaniu, jakim jest ostra białaczka limfoblastyczna. W tej chwili badania genetyczne są finansowane z programu naukowego, a potrzebne jest, by był to standard postępowania".
Zapraszamy do obejrzenia nagrania.