Cząstki stałe (particulate matter, PM) stanowiące mieszaninę określonych produktów powstałych w wyniku ruchu drogowego (1,3-butadien i benzen) zostały zaklasyfikowane jako substancje rakotwórcze grupy i przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (International Agency for Research on Cancer, IARC). Zaobserwowano, że benzen zwiększa ryzyko niektórych podtypów białaczki i chłoniaka wśród osób dorosłych narażonych zawodowo na ten związek i ma związek z wystąpieniem ostrej białaczki limfoblastycznej (acute lymphoblastic leukemia, ALL) u ich potomstwa.
Istnieje kilka badań, w których oceniano związek między zanieczyszczeniem powietrza a nowotworami wieku dziecięcego, zwłaszcza białaczką. Powszechnie stosowane miary narażenia w tych badaniach obejmują modelowe lub mierzone poziomy dwutlenku azotu (NO2), PM 2,5, PM 10, 1,3-butadienu i benzenu lub pomiary natężenia ruchu i odległość od głównych dróg. Niedawny przegląd systematyczny i metaanaliza 29 badań dotyczących białaczek dziecięcych wskazywały dowody na podwyższone ryzyko ich wystąpienia w związku z narażeniem na benzen, w szczególności w odniesieniu do ostrej białaczki szpikowej (acute myeloid leukemia, AML). Względne ryzyko było wyższe w przypadku dzieci w wieku poniżej 6 lat i ekspozycji mającej miejsce w momencie diagnozy niż w czasie ciąży lub po urodzeniu. Mniej danych dotyczy korelacji między zanieczyszczeniem powietrza a zachorowaniem na chłoniaki, guzy OUN lub inne nowotwory wieku dziecięcego. Zgłaszano dowody na zwiększone ryzyko wystąpienia chłoniaka, guzów OUN, wyściółczaka, gwiaździaka, rdzeniaka zarodkowego, prymitywnych nowotworów neuroektodermalnych OUN czy siatkówczaka dla różnych pomiarów zanieczyszczenia powietrza związanego z ruchem drogowym, jednak wyniki te są ograniczone i niejednoznaczne.
Wcześniejsze prace w większości były badaniami typu case-control lub ekologicznymi, do tej pory przeprowadzono tylko kilka dużych badań kohortowych. Zanieczyszczenie w powietrzu różni się znacznie w zależności od odległości od dróg lub autostrad o dużym natężeniu ruchu. Uchwycenie różnic ekspozycji w tej skali wymaga dokładnych informacji na temat poziomów zanieczyszczenia otoczenia oraz precyzyjnych informacji o miejscu zamieszkania dzieci, które nie były dostępne w wielu wcześniejszych badaniach. Co więcej, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, stężenie różnych toksyn w powietrzu w wielu rozwiniętych krajach spadło, a tylko w nielicznych badaniach dostępne były dane na temat zmian poziomów narażenia w czasie.
Dr Christian Kreis z Uniwersytetu w Bernie w Szwajcarii wraz ze współpracownikami postanowili zbadać związek między zanieczyszczeniem powietrza związanym z ruchem drogowym a ryzykiem zachorowania na nowotwór w populacji pediatrycznej (wiek poniżej 16 lat). Analizą objęto 2960 dzieci z rozpoznanym nowotworem, których dane pochodziły ze szwajcarskiego Rejestru Nowotworów Dziecięcych (1990-2015) oraz Swiss National Cohort. Jest to kontynuacja poprzedniego badania, w którym znaleziono dowody na zwiększone ryzyko białaczki u dzieci poniżej 5 roku życia, mieszkających w odległości <100 m od autostrady, a jej celem to dokładniejsza ocena tego narażenia z uwzględnieniem poziomu otaczającego NO2, często monitorowanego wskaźnika zanieczyszczenia powietrza związanego z ruchem drogowym, oraz benzenu. Autorzy oszacowali średni roczny poziom narażenia w latach 1991-2014, rejestrując spadek poziomów zanieczyszczeń powietrza w otoczeniu w tym okresie.
Naukowcy odkryli, że dla ekspozycji dla NO2 na poziomie 10 μg/m3 skorygowany współczynnik ryzyka wynosił 1,00 (95% przedział ufności, 0,88 do 1,13) dla ALL oraz 1,31 (95% przedział ufności, 1,00 do 1,71) w odniesieniu do AML. Zaobserwowano, że narażenie opóźnione o 1 do 5 lat skutkowało osłabieniem wpływu na AML w porównaniu do trwającego obecnie.
W przypadku narażenia na benzen na poziomie 1 μg/m3, skorygowany współczynnik ryzyka wynosił 1,03 (95% przedział ufności, 0,86 do 1,23) dla ALL i 1,29 (95% przedział ufności, 0,86 do 1,95) dla AML. Zwiększone współczynniki ryzyka wykryto również dla chłoniaka nieziarniczego.
Trwająca 2,5 dekady obserwacja, w której uwzględniono zmieniające się w czasie nasilenie ekspozycji, pozwoliła badaczom ocenić związek między zanieczyszczeniem powietrza, w tym dwutlenkiem azotu i benzenem, a ryzykiem zachorowania na nowotwór u dzieci. Najwyraźniejszą korelację zaobserwowano w przypadku białaczek, w szczególności AML. Powyższe wyniki są zgodne z dotychczasowymi danymi literaturowymi i ustaleniami, które wynikały z poprzedniego badania autorów.
Spaliny drogowe zawierają szereg substancji uznanych powszechnie za rakotwórcze, w tym benzen, który powoduje nowotwory hematologiczne, w szczególności AML, u osób dorosłych narażonych zawodowo. Związek ten jest łatwo wchłaniany i intensywnie metabolizowany, ma działanie genotoksyczne oraz powoduje toksyczność hematologiczną. Istnieją sugestie, że bezpieczny poziom narażenia na benzen nie istnieje i że może on być odpowiedzialny za wiele przypadków AML de novo. W powyższym badaniu dowody na związek z białaczką, zwłaszcza AML, były silniejsze w odniesieniu do NO2 niż w przypadku benzenu. Może to wynikać z mniejszej dokładności zastosowanego modelu ekspozycji na benzen. NO2, w przeciwieństwie do benzenu, nie jest uznanym czynnikiem rakotwórczym, ale został tutaj użyty, ponieważ jest często monitorowanym substytutem zanieczyszczenia powietrza związanego z ruchem ulicznym. Dwa najnowsze przeglądy systematyczne wykazały silniejsze dowody na zwiększone ryzyko białaczki związane z narażeniem na benzen niż na NO2. Nie wyklucza to, że do obserwowanych powiązań dla NO2 i benzenu przyczyniają się również inne zanieczyszczenia związane z ruchem drogowym.
Podsumowując, przytoczone badanie uzupełnia istniejące dowody na to, że narażenie na zanieczyszczenie powietrza związane z ruchem drogowym wiąże się ze zwiększonym ryzykiem białaczki u dzieci. Wyraźny związek obserwowany między benzenem a AML jest zgodny z poprzednimi badaniami i potwierdza hipotezę, że narażenie na benzen w otoczeniu może powodować AML u dzieci. Powyższe wnioski dostarczają ważnych wskazówek, dotyczących prewencji nowotworów hematologicznych. Biorąc pod uwagę duże i często trudne do uniknięcia ryzyko ekspozycji na produkty powstałe w ruchu drogowym, logicznym rozwiązaniem wydaje się poszukiwanie sposobów ograniczenia emisji spalin samochodowych lub wykorzystywanie środków transportu, które nie niosą ze sobą tego typu zagrożenia. Poruszane tutaj zagadnienia stanowią składową ważnego problemu o zasięgu globalnym, który, w różnych kontekstach, jest tematem badań i konsensusów od wielu lat. Mając jednak na uwadze potwierdzone fakty, w swoich indywidualnych decyzjach powinniśmy dążyć do wybierania rozwiązań, które będą działały zarówno pozytywnie na Nasze życie jak i korzyść przyszłych pokoleń.